Wchodzę sobie we wtorek rano spokojnie na www.natemat.pl, a tam moje oczy na mnie patrzą. Ze strony głównej. Powiem Wam, że w takich chwilach człowiek może spaść z krzesła.
Do tego brylanty, ambicja i wroga korporacja. Brzmi jak trailer holywoodzkiego filmu ;)